1. Salesforce nigdy nie będzie zazdrosny o Twoich znajomych.
Miłość bywa zaborcza. Kto się zakocha po uszy, chciałby mieć drugą połówkę tylko dla siebie (przynajmniej na początku znajomości :)). Idziesz na spotkanie z przyjaciółką? Oj, Twój mężczyzna może nie być z tego zadowolony. Oglądanie meczu w gronie kumpli? Spróbuj powiedzieć o tym Twojej dziewczynie 🙂 Nie pochwalamy zazdrości i mamy dobrą wiadomość: Salesforce nigdy nie będzie zazdrosny o Twoich znajomych. Przeciwnie – zadba o Twoje kontakty i pieczołowicie je przechowa w bazie danych. Im więcej ich będzie, tym lepiej, bo dane są w Salesforce (i dla Salesforce) najważniejsze. Oczywiście, gdy mówimy “kontakty”, mamy na myśli klientów Twojej firmy: tych aktualnych i tych przyszłych. A o bazie danych w Salesforce przeczytasz tu: : ”Aktualne dane, dostępne w każdej chwili – jak to działa w CRM?”.
2. Salesforce pomoże Ci się kontaktować ze znajomymi.
“Z kim ona/on tak długo rozmawia?” “Ciekawe, od kogo ta wiadomość?” “Znowu sprawdza maila”. Przyznajcie: macie na sumieniu takie grzeszki? Nie, nie pytamy o nic więcej 🙂 Już wiecie, że nie pochwalamy zazdrości, więc te przykłady przytaczamy wyłącznie jako wzór NIE do naśladowania. Tym bardziej więc zachwalamy Salesforce, bo on nie tylko nie będzie zazdrosny o Waszych znajomych, ale jeszcze ułatwi Wam kontaktowanie się z nimi – w dodatku w różnych kanałach 🙂 Mail, czat, telefon? Proszę bardzo! Ze swoimi klientami dzięki Salesforce będziecie mogli kontaktować się tak, jak Wam wygodnie. Albo inaczej: to Wasi klienci będą mogli kontaktować się z Wami tak, jak im jest wygodnie – bo w Salesforce klient jest zawsze w centrum uwagi. A jak o tę komunikację z klientami zadba narzędzie pod nazwą Omnichannel, przeczytacie tu: ”Omnichannel w obsłudze klienta”.
3. Salesforce będzie przy Tobie zawsze, gdy tego potrzebujesz.
Pretensje i kłótnie w związku? Oto jeden z powodów: “Nigdy Cię nie ma, gdy jesteś mi potrzebna/y. I jeszcze nie można się z Tobą skontaktować”. Czasem, jak to w życiu, chodzi o drobiazg, czasem o pomoc w podjęciu ważnej decyzji, a czasem tylko o to, żeby się wyżalić/wypłakać (no dobrze, to opcja dla nas, dziewczyn, faceci (podobno) nie płaczą :)) Co prawda przy Salesforce wypłakać się nie da, ale za to opcja “nigdy Cię nie ma” nie wchodzi w grę. Odwrotnie – Salesforce zawsze będzie przy Tobie i z Tobą – dzięki aplikacji mobilnej. Mobilna wersja Salesforce to dla Ciebie gwarancja, że masz dostęp do informacji w każdej chwili i w każdym miejscu – także offline. Nie ominie Cię ważna wiadomość ani aktualizacja, która właśnie pojawiła się w przeglądarkowej wersji Salesforce.
4. Salesforce będzie czytał w Twoich myślach.
Wspólne świętowanie ważnych rocznic, romantyczne kolacje… Od nich się zaczyna, ale potem przychodzi codzienność. Obowiązki i lista spraw, które są do załatwienia każdego dnia. Jak tu pamiętać o rocznicach, skoro zapomina się o liście zakupów, mimo że karteczka była przyklejona na lodówce? 🙂 Nawet jeśli on czy ona zapomni, to Salesforce nie zapomni nigdy! Ani o Tobie, ani o tym, co jest dla Ciebie (i dla Twojego biznesu) najważniejsze. System będzie wysyłał Ci przypomnienia, podstawiał teksty wiadomości do klientów czy notatek ze spotkań z nimi. A przede wszystkim – jest coś, o czym nigdy nie będziesz musiał/a mu przypominać: to aktualizacje. Trzy razy w roku Salesforce publikuje tzw. release, czyli odświeżoną i ulepszoną wersję samego siebie, a Ty otrzymasz ją “z automatu”. Ulepszona wersja Twojej drugiej połówki, i to w dodatku bez żadnego “upominania się” z Twojej strony – hmmm, jest o czym pomarzyć 🙂
5. Salesforce nigdy nie będzie się kłócić o podział obowiązków.
Kto robi zakupy? Kto gotuje? “Może dziś Ty zmyjesz naczynia?” “Wynieś wreszcie te śmieci!!!” Pranie, sprzątanie… Nawet jeśli wyręczy Was zmywarka, pralka, a zakupy zrobicie online, to przecież pralkę i zmywarkę trzeba załadować, rozładować i włączyć :), a na zakupy złożyć zamówienie. A i tak zawsze będzie ta jedna rzecz, która nie zrobi się sama: wyniesienie śmieci. Takie rzeczy nie z Salesforce. W świecie Salesforce od początku panują jasne reguły gry. Nie będzie sprzeczek o to, co jest na czyjej głowie, bo Salesforce zrobi wszystko za Ciebie. A w jaki sposób się tym zajmie – też będzie jasne od początku Waszej przygody (oczywiście tej biznesowej). Za marketing odpowiadać będzie Pardot albo Marketing Cloud, za sprzedaż – Sales Cloud, za serwis – Service Cloud. To najbardziej znane chmury Salesforce, ale na nich możliwości platformy się nie kończą. Salesforce to idealny partner, który ogarnie cały Twój biznes.
6. Salesforce rozgrzeje Wasz związek do… 360 stopni.
Chłód w uczuciach? Jak go uniknąć, gdy w codzienne życie powoli wkrada się rutyna, a romantyczne uniesienia schodzą na drugi plan? Cóż, być może będą już tylko od święta. Aż trudno uwierzyć w płomienne deklaracje z początków Waszej znajomości, gdy potem temperatura uczuć spada… Chyba że… Chyba że zakochasz się w Salesforce. Wtedy są widoki na to, że temperatura uczuć w Waszym związku nie spadnie poniżej 360 stopni. A konkretnie – są widoki na związek z widokiem 360 stopni. Ciut skomplikowane i tajemnicze? Tylko na pozór. Chodzi o widok klienta 360 stopni na Platformie Salesforce, a co się za tym kryje (oczywiście w biznesowym znaczeniu), sprawdź tu: ”Widok klienta 360 stopni w Salesforce Service Cloud”.
7. A gdy będziesz potrzebować chwili tylko dla siebie i zechcesz pobyć chwilę sam/a?
Możesz po prostu… wyłączyć komputer :).
- Expert in the Marketing Team
-
Od zawsze związana ze słowem pisanym – jako dziennikarz i redaktor w wydawnictwach prasowych. Od kilku lat copywriter w branży nowych technologii. Gdy nie pisze, uwielbia rozmawiać i poznawać ludzi. Zakochana w muzyce elektronicznej.